Trasę pokonaliśmy piechotą grupami, ale były też osoby, które ze względu na stan zdrowia na miejsce dotarły busem. Naszym gościem, a zarazem przewodnikiem był przemiły, jak zawsze, pan Marek Wąsowicz, któremu dziękujemy za gościnę. Pogoda nam dopisała, spędziliśmy piękny dzień na łonie natury. Były tańce, hulańce, i oczywiście spotkanie ze zwierzętami. Obcowanie z przyrodą zawsze poprawia nasze nastroje.
Patrycja G