Za pomocą różdżki i wypowiadanych razem z nami słów zaklęcia wyczarowywał różności. Ciekawe było liczenie pięniędzy, których za każdym razem było coraz więcej, albo gdy z czterech serwetek włożonych do woreczka wyczarował jedną dużą. Nie spodziewaliśmy się, że zmieniając kolor damskich szalików na końcu wyczaruje gołębia. Dużo emocji wywołał nasz udział w sztuczkach, kiedy to razem z Magikiem zabawialiśmy publikę. Dziękujemy naszej Pani Kierownik za niesamowitą niespodziankę!!!
Piotr S.